Po raz pierwszy w XXI wieku Lechia zmierzyła się z Wisłą Kraków na szczeblu I ligi czyli drugim poziomie rozgrywek piłkarskich w Polsce. Spotkanie zakończyło się remisem 0:0. Po tym spotkaniu lechiści utrzymali 3. miejsce w tabeli.
Przebieg meczu
To nie był piłkarsko wielki mecz w wykonaniu niedawnych ekstra-klasowców. Obie drużyny we wrześniu spotkały się w rozgrywkach Pucharu Polski, gdzie górą była Biała Gwiazda. Tamte spotkanie było bardzo dramatyczne z uwagi na dwa karne dla Biało-Zielonych podyktowanych w ostatnich minutach spotkania.
Biało-ZIeloni przystąpili do pojedynku z Wisłą notując serię trzech zwycięstw z rzędu i siedmiu bez porażki.
Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Przed drużyną teraz czas dwutygodniowej przerwy w rozgrywkach ze względu na mecz kadry. 16 listopada Lechię czeka test mecz z reprezentacją Ukrainy. A już w piątek 24 listopada derbowe spotkanie z Arką Gdynia.
Wydarzenia wokół meczu Lechia – Wisła
Przed meczem klub zadbał o pokaz laserowy. Piłkarzom przy wejściu na murawę towarzyszyli harcerze z gdańskiego hufca, którzy wnieśli na płytę biało-czerwoną flagę. Chwilę później odśpiewano Mazurka Dąbrowskiego z okazji przypadającego na sobotę Narodowego Święta Niepodległości. Pierwszy dwie zwrotki hymnu były z podkładem muzycznym, kolejne dwie już acapella.
Warto też zaznaczyć że spikerem w tym meczu zamiast Marcina Gałka był Wojciech Kuchta.
Podczas pierwszej i drugiej połowy grupa ultras zadbała o oprawę na trybunach. Szczególnie ta na prostej, kiedy to kartnoniada ułożyła się w napis “LECHIŚCI”. Spotkanie obejrzało z trybun ponad 12 tysięcy widzów co jest rekordem w obecnym sezonie.
Lechia Gdańsk – Wisła Kraków 0:0
Składy drużyn:
Lechia: Sarnawskyj – Piła, Chindris, Olsson, Kałahur – Żelizko, Neugebauer (70 Sezonienko) – Mena (79 Sypek), Kapić, Chłań – Bobcek (79 Zjawiński).
Wisła: Raton – Jaroch, Uryga, Colley, Junca (52 Satrustegui) – Gogół, Carbo (85 Sapała) – Villar (85 Talar), Alfaro (53 Baena), Goku – Rodado (79 Sobczak).
Sędziował: Łukasz Kuźma (Białystok).
Żółte kartki: Neugebauer, Żelizko – Villar, Gogół, Carbo.
Widzów: 12 003.
Wypowiedzi po meczu:
Radosław Sobolewski (trener Wisły):
– Typowy mecz 1 Ligi. Było mało piłki w piłce, tylko walka i ten wynik odzwierciedla wszystko, co działo się podczas spotkania. Na pewno łącząc mecz w PP, pozytywem jest to, że w trzecim meczu nie tracimy bramki, co mnie bardzo mocno cieszy. Dzisiaj było widać mecz walki, ale naprawdę mądrej walki. Nawet jak czasami trzeba było pobronić się trochę niżej, robiliśmy to w sposób umiejętny. Na pewno zero po stronie strat cieszy. […] Dzisiaj nie stworzyliśmy zbyt wielu sytuacji, dwa zespoły się zklinczowały i widowisko nie stało na wysokim poziomie.
Szymon Grabowski (trener Lechii):
Przede wszystkim podziękowania dla kibiców za wsparcie od pierwszej do ostatniej minuty. To dla nas bardzo ważne i cieszymy się, że mogliśmy zagrać w takich warunkach. Nie cieszymy się z tego punktu, choć go szanujemy. Podchodzimy z delikatnym niedosytem do tego, co zaprezentowaliśmy w 3 tercji (boiska). W niektórych sytuacjach powinniśmy przynajmniej dać się wykazać bramkarzowi gości, a tego nie robiliśmy.
Nie daliśmy sobie szansy na więcej emocji i nie zdobyliśmy choćby bramki. Co do meczu, myślę, że obie drużyny podeszły z respektem do siebie. Żadna z drużyn nie chciała przegrać. Z obu stron na plus na pewno defensywa, zachowania po stracie piłki. Lekcje zostały odrobione na tyle dobrze, że nie doczekaliśmy się goli.