21 maja 2005 roku Biało-Zieloni wybrali się w niedaleką podróż w walce o szczyt. Stawką był awans do II ligi. Elana Toruń była kontrkandydatem Lechii w walce o awans.
Przez tydzień poprzedzający mecz trąbiono w mediach, żeby do Grodu Kopernika nie jechać bez biletu, a taka wejściówka to był wtedy rarytas, gdyż dla przyjezdnych przeznaczono jedynie 400 sztuk. Oczywiście nikt się tym nie przejmował i kibiców w biało-zielonych barwach najechało o wiele więcej, czego dowodem transparent wywieszony w trakcie meczu. „400 biletów? Policzcie ile jest głów”.
Spotkanie nie należało do najpiękniejszych widowisk w dziejach piłki nożnej. A to dlatego, że stawka była ogromna. Przed meczem Lechia posiadała trzy punkty przewagi nad Elaną (używano również skrótu TKP czyli Toruński Klub Piłkarski) i tyleż samo nad Unią Janikowo. Wygrana Biało-Zielonych praktycznie gwarantowała im awans o klasę wyżej. Ale początkowo niewiele wskazywało na takie rozstrzygnięcie. Posiadający w swych szeregach groźnych napastników Dawida Nowaka i Jarosława Maćkiewicza torunianie mocno napierali na bramkę Mateusza Bąka jednak bez konkretnego efektu.
Na początku drugiej połowy mecz został przerwany na kilkanaście minut gdyż na trybunach trwały burdy. Wreszcie spotkanie zostało wznowione i inicjatywę przejęli Biało-Zieloni, którzy niczym wytrawny bokser dali wyszumieć się rywalom. Tuż przed końcem meczu błyskotliwą akcję Sławomira Wojciechowskiego po skrzydle wykończył Krzysztof Rusinek! 1:0! Podopieczni trenera Marcina Kaczmarka odnieśli zasłużoną wygraną i byli o krok od II ligi.
Co było dalej? Następny mecz to była wygrana 1:0 z Kotwicą Kołobrzeg i upragniony awans do II ligi. Wówczas też mogliśmy usłyszeć najlepsze od lat wykonanie naszego hymnu pt. „My wierzymy…”. Na meczu z Kotwicą było 5 tysięcy ludzi, ale gdy przyszła informacja z Poznania, że Warta prowadzi z Unią Janikowo, każdy po prostu wstał i wiedział co ma robić i co śpiewać.
27. kolejka III ligi grupy 2 sezonu 2004/05
Elana Toruń – Lechia Gdańsk 0:1 (0:0)
Bramka: Rusinek 83’
Elana: Kryszak – Rogalski (71’ Drwięga), Warczachowski, Woroniecki, Kowalski, Urbański (56’ Cieśliński), Świderek, Maziarz (68’ Grzędzicki), Grube (53’ Detlaff), Nowak, Maćkiewicz.
Lechia: Bąk – Fechner, Sierpiński, Brede, Żuk, Kalkowski (66’Biskup), Szczepiński, Szulik (82’Pietroń), Melaniuk (82’Radoń), Wojciechowski, Rusinek (90’Wiśniewski).
Sędziował: Paweł Gil (Lublin)
Żółte kartki: Kowalski, Warczachowski, Dettlaff (TKP), Kalkowski (Lechia)
Publika: 4.000. W tym około tysiąc kibiców z Gdańska.
Inne wyniki 27. kolejki III ligi grupy 2 sezonu 2004/05:
Obra Kościan – Chemik Bydgoszcz 1:1 (1:0)
Lech II Poznań – Mieszko Gniezno 0:0
Unia Janikowo – Flota Świnoujście 1:0 (1:0)
Odra Chojna – Warta Poznań 0:1 (0:0)
Amica II Wronki – Pogoń II Szczecin 1:1 (1:0)
Kotwica Kołobrzeg – Unia Tczew 3:1 (0:0)
Kaszubia Kościerzyna – Tur Turek 1:0 (0:0)