Roman Korynt urodził się 12 października 1929 w Tczewie. Zdecydowany rekordzista jeśli chodzi o liczbę występów w ekstraklasie spośród piłkarzy Lechii. Jako jedyny przekroczył granicę 200 pojedynków. Początki kariery spędził w Gromie Gdynia, gdzie rozpoczął treningi w 1946 roku, jednocześnie uprawiając… boks w MKS Wybrzeże. W latach 1946-1947 był mistrzem Wybrzeża w boksie w wagach lekkiej i półśredniej.
Ostatecznie zdecydował się na piłkę nożną. Kiedy dostał powołanie do wojska trafił do Lublinianki Lublin, a stamtąd do Legii Warszawa. Po zakończeniu służby wojskowej wrócił na Wybrzeże już jako reprezentant Polski i przed sezonem 1953 stawił się w pierwszoligowej Lechii. Trudno wtedy było przypuszczać, że będzie w jej barwach grać aż do 1968 roku czyli nieprzerwanie 16 lat.
W pierwszym sezonie w biało–zielonych barwach zagrał w 21 na 22 mecze od pierwszej do ostatniej minuty. Właściwie od jego przyjścia zaczęła się w Lechii słynna epoka gdańskich „murarzy”, którzy nie pozwalali przeciwnikom na zdobywanie wielu bramek. Oczywiste jest więc to, że najlepszymi meczami w wykonaniu Romana Korynta musiały być te, w których Lechia nie traciła goli. Jeszcze w 1953 roku nie było ich zbyt wiele (w czterech spotkaniach gdańszczanie nie stracili bramki), ale później takich gier było zdecydowanie więcej. Po rocznym rozbracie z ekstraklasą, w 1955 roku ponownie lechiści występowali wśród piłkarskiej elity, cały czas z Romanem Koryntem na środku obrony. Beniaminek spisał się bardzo dobrze, zajmując piąte miejsce na koniec sezonu, z najmniejsza liczbą straconych bramek (było ich piętnaście) spośród wszystkich drużyn w lidze. Roman Korynt wystąpił we wszystkich meczach od pierwszej do ostatniej minuty.
Rok 1956 to największy ligowy sukces Lechii, którym było trzecie miejsce na zakończenie rozgrywek. Niemały wkład w ten triumf miał niewątpliwe Roman Korynt, który zagrał we wszystkich spotkaniach od pierwszej do ostatniej minuty, a jego najlepsze występy to wyjazdowe zwycięstwa: 2:0 z Lechem Poznań i Gwardią Warszawa oraz 1:0 z krakowską Wisłą. Kolejny sezon to również pełen zestaw 22 gier gdańskiego stopera, z których w dziesięciu przeciwnicy nie zdołali zdobyć ani jednego gola. Najlepszy w wykonaniu Romana Korynta był mecz w Gdańsku z Odrą Opole. Nie dość, że rywale nie strzelili gola, to jeszcze pierwszą bramkę dla gdańszczan (ostatecznie wygrali 2:0) zdobył sam Korynt. Początek sezonu 1959 to słynna seria sześciu meczów z rzędu, w których Lechia nie straciła gola. Oczywiście największa w tym zasługa bramkarza Henryka Gronowskiego, ale bez wsparcia obrony, którą kierował Roman Korynt z Hubertem Kuszem i Czesławem Lencem na jej bokach, byłoby mu dużo trudniej osiągnąć taki wynik.
W 1959 i 1960 roku został laureatem nagrody „ Złotych Butów” w plebiscycie „Sportu” na Najlepszego piłkarza Polski. W trakcie sezonu 1962 w kolejkach od piątej do ósmej był współtrenerem Biało–Zielonych. Oficjalne pożegnanie tego znakomitego gracza odbyło się 31 sierpnia 1969 w czasie meczu Lechii z Polonią Bydgoszcz. Roman Korynt przez wiele lat był również filarem defensywy reprezentacji Polski, dla której zagrał 34 mecze, a najbardziej pamiętnym jest z całą pewnością słynny mecz przeciwko ZSRR wygrany w Chorzowie 2:1.
W 1995 r. kibice uznali Romana Korynta piłkarzem 50-lecia wybrzeżowej piłki. Roman Korynt do końca życia był wiernym kibicem Lechii i jedną z jej „ikon”. W grudniu 2015 r. wspólnie ze swoim wychowankiem Zdzisławem Puszkarzem został wybrany piłkarzem 70-lecia Lechii Gdańsk. Gwiazda z jego imieniem jest wmurowana w Alei Sław, która znajduje się na starym stadionie Lechii przy ul. Traugutta. Roman Korynt zmarł 15 lipca 2018 roku.
Roman Korynt
Data ur: 12.10.1929
Data śmierci: 15 lipca 2018
Pozycja: obrońca
Debiut w Lechii: 15.03.1953
Debiut w Lechii w ekstraklasie: 15 marca 1953, Lechia – Cracovia 0:0
Lata gry w Lechii: 1953-1968
Liczba występów i bramek: 340-7