20 marca 1949 roku, Lechia rozegrała w Krakowie swój pierwszy mecz w ekstraklasie. Tym pierwszym przeciwnikiem ówczesnego beniaminka był mistrz Polski Cracovia.
Mimo niezłej postawy, która zaskoczyli zarówno miejscową widownię, jak i mistrzów Polski, doznali wysokiej porażki 1:5.
Biało-zieloni od pierwszych minut zagrali z wielkim animuszem, a grę toczyli w wysokim tempie. Szybkie akcje oraz strzały praktycznie z każdej pozycji raz po raz zagrażały bramce Rybickiego. Jednak to popularne „Pasy” zdobyły pierwszą bramkę. Lechistów jednak to nie wytrąciło i chwilę później doprowadzili do remisu. Szczęśliwym strzelcem pierwszej bramki w bojach ekstraklasy został Piotr Nierychło.
Wynik remisowy, na wskroś sensacyjny, utrzymał się do końca pierwszej połowy. Prowadzona w szybkim tempie pierwsza połowa dała się we znaki mało doświadczonej Lechii. Już w 11 minucie po przerwie Cracovia objęła prowadzenie po bramce Różankowskiego I, a w dalszej części gry dorzuciła kolejne trzy. Jednak brawa należały się dla beniaminka z Gdańska, który swą grą napędził stracha 5-krotnemu mistrzowi Polski.
Po wysokiej porażce Przegląd Sportowy „pocieszał” Lechię: „Więcej roboty miała Cracovia z Lechią gdańską, która cieszyła się przed rokiem bardzo dobrą marką. Klęska w Krakowie nie powinna peszyć beniaminka ligowego, gdyż przegrywali tam już i więksi matadorowie.”
20 marca 1949 r., 1. kolejka Ekstraklasy
Cracovia – Lechia Gdańsk 5:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Różankowski II 19`, 1:1 Nierychło 23`, 2:1 Różankowski I 56`, 3:1 Różankowski II 71`, 4:1 Różankowski II 78`, 5:1 Radoń 82`.
Sędziował: Bukowski (Radom)
Widzów: 10 tys.
Cracovia: Henryk Rybicki – Kaszuba, Glimas, Jabłoński (I), Gędłek, Mazur, Władysław Palonek, Stanisław Różankowski (II), Eugeniusz Różankowski (I), Julian Radoń, Szeliga
Lechia: Józef Pokorski, Bolesław Żytniak, Czesław Lenc, Henryk Kokot I, Alfred Kamzela, Piotr Nierychło, Alfred Kokot II, Leszek Goździk, Roman Rogocz, Tadeusz Skowroński, Aleksander Kupcewicz