W meczu Lechia Gdańsk – Wisła Płock rozegranym 29 stycznia 2023 górą byli gospodarze. Jedyną bramkę zdobył Łukasz Zwoliński. Rzutu karnego nie wykorzystał Dominik Furman.
Pierwsze trzy punkty Lechii w 2023 roku
Spis treści
1. Relacja z meczu
2. Składy drużyn
3. Wideo
4. Wypowiedzi pomeczowe
Relacja z meczu
Mecz Lechia – Wisła Płock miał być sprawdzianem, czy drużyna Marcina Kaczmarka jest dobrze przygotowana do rundy wiosennej. W Turcji podczas obozu przygotowawczego zespół rozegrał trzy sparingi i każdy z nich przegrał.
Lechia do meczu z Wisłą Płock przystąpiła bez dwóch podstawowych graczy: Flavio Paixao i Jarosława Kubickiego, obu wykluczyły kontuzje oraz choroby. W pierwsze jedenastce znalazł się pozyskany z przerwie zimowej Jakub Bartkowski, który zastąpił Davida Steca na prawej obronie. Poza tym żelazny skład z Łukaszem Zwolińskim w przodzie. I właśnie napastnik gospodarzy zanotował jedyne trafienie. W 53 minucie po znakomitym strzale Marco Terrazzino piłka odbiła się od poprzeczki, a pierwszy który dobiegł do niej tak jak rasowym napastnik był właśnie Zwoliński. Z przebiegu całego spotkania można powiedzieć że więcej z gry miała Wisła Płock, która już w pierwszej połowie nie wykorzystała znakomitej sytuacji.
Kluczowym momentem spotkania był rzut karny, który został podyktowany po faula Kacpra Sezonienki na Rafale Wolskim. Do jedenastki podszedł Dominik Furman, który jednak posłał piłkę nad poprzeczką. Ostatecznie Lechia dowiozła zwycięstwo do końca. Na końcowe minuty wszedł drugo z pozyskanych zimą piłkarzy Kevin Friesenbichler, dla którego był to powrót do Gdańska po prawie 8 latach.
Publiczność na meczu Lechia – Wisła Płock:
Mecz Lechia – Wisła Płock obejrzało z trybun ponad 5 tys. widzów. Drużynie gości towarzyszyła ok. 100-osobowa grupa kibiców, którzy wywiesili flagę “Wisła i Stomil”. Przed spotkaniem była minuta ciszy ku pamięci zmarłego Tomasza Stoppy.
Pralnia pieniędzy
Przed drugą połową z płotów zniknęły wszystkie biało-zielone flagi. Pojawił się napis: „Die Geldwäsche” co w wolnym tłumaczeniu znaczy “Pralnia pieniędzy”. Po chwili pojawił się oprawa na cały sektor gdzie pojawiły się wymalowane postacie Adama Mandziary, Pawła Żelema, Bogdana Oworuszki wraz z postaciami Saszy, Opa Wernze i żona Mandziary.
Lechia Gdańsk – Wisła Płock 1:0 (0:0)
Bramka: Łukasz Zwoliński 53′
Składy drużyn:
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak, Jakub Bartkowski, Mario Maloca, Michał Nalepa, Rafał Pietrzak, Conrado (78′ Kacper Sezonienko), Kristers Tobers, Maciej Gajos (88′ Kevin Friesenbichler), Marco Terrazzino (69′ Jan Biegański), Łukasz Zwoliński, Ilkay Durmus (88′ David Stec)
Wisła Płock: Krzysztof Kamiński, Aleksander Pawlak (64′ Martin Sulek), Steve Kapuadi, Jakub Rzeźniczak, Anton Krywociuk, Kristian Vallo (72′ Damian Rasak), Dominik Furman, Rafał Wolski, Mateusz Szwoch (78′ Radosław Cielemęcki), Mateusz Lewandowski (64′ Davo), Marko Kolar (64′ Damian Warchoł)
Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom)
Stadion: Polsat Plus Arena Gdańsk
Widzów: 5675
Wideo z bramką Łukasza Zwolińskiego
Wypowiedzi po meczu Lechia – Wisła Płock:
Łukasz Zwoliński: – Na pewno mieliśmy taki cel, żeby przez pierwsze 30 minut nie stracić bramki. Wszyscy wiemy, że jak na początku szybko traciliśmy bramki, to potem różnie to bywało. Wiedzieliśmy, że Wisła Płock ma nieco więcej komfortu, więc wiedzieliśmy, że będzie stwarzać więcej sytuacji, ale taki był plan. Cieszę się, że wszyscy się tak jakby poświęciliśmy, zaufaliśmy naszemu sztabowi, bo taki był plan. W kilku momentach trochę brakowało przy tych kontrach, więc mam nadzieje, że będziemy robić wszystko, żeby te kontry zamienić na bramki.