Mecz Lechia – Miedź Legnica odbył się 15.10.1994, w ramach 12. kolejki II ligi 1994/95 II ligi.
Goście, Miedź Legnica, byli wyżej notowani, ale lechiści, choć grą nie porywali, w meczach domowych tamtej jesieni nie przegrywali. Pierwsza połowa należała do podopiecznych Mariana Geszke, którzy wyborną sytuację zmarnowali w 9. minucie spotkania. Maciej Kalkowski przejął piłkę po błędzie Pawła Primela i wystawił futbolówkę Dariuszowi Zgutczyńskiemu. Napastnik Lechii miał przed sobą bramkę opuszczoną przez bramkarza gości, ale… trafił w obrońcę Krzysztofa Wojtkowskiego!
Kiedy wydawało się, iż pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem udaną akcję skrzydłem przeprowadził, rozgrywający niezłe zawody, Rafał Kaczmarczyk. W polu karnym odnalazł obecnego trener Lechii, Tomasza Untona, który pewnym strzałem znalazł drogę do siatki.
Po przerwie, jeszcze przez kwadrans gospodarze posiadali inicjatywę, dogodne sytuacje zmarnowali Kalkowski i Michał Stachowiak. Potem do szturmu przeszli goście. Stwarzali sytuację za sytuacją, ale do siatki trafić nie mogli. W ostatnich minutach meczu Maciej Kozak zatrzymał niezwykle groźne uderzenia Sławomira Kułyka i Andrzeja Packa.
Warto zauważyć, że prawie wszyscy wyżej wymienieni gracze Lechii, po zakończeniu karier w różnych rolach pracowali dla gdańskiego klubu. Tomasz Unton i Maciej Kalkowski – wiadomo, aktualnie prowadzą pierwszą drużynę Biało-Zielonych. W latach 2006-7 funkcję te pełnił Tomasz Borkowski. W różnych okresach w sztabie drużyny seniorów byli również Maciej Kozak i Sławomir Matuk, a Rafał Kaczmarczyk był skautem Lechii.
Co było dalej? Kolejne tygodnie przyniosły niekorzystne zdarzenia dla Lechii. Drużyna seniorów ponosiła wysokie wyjazdowe porażki (0:6 ze Śląskiem Wrocław, po 0:3 z Górnikiem Konin i Naprzodem Rydułtowy), dodatkowo piłkarze stracili punkty wywalczone u siebie za wygraną 1:0 ze swą imienniczką z Dzierżoniowa. Okazało się, że w drużynie Mariana Geszke wystąpił wówczas Tomasz Borkowski, który powinien pauzować z powodu nadmiaru żółtych kartek.
Jesień zakończyła się pozytywnie, bo wygraną 4:0 z Pogonią Oleśnica – dwa gole zdobył 16-letni wtedy Grzegorz Król.
W przerwie zimowej nastąpiły liczne zmiany kadrowe. Trenera Mariana Geszke zastąpił jego dotychczasowy asystent Janusz Kupcewicz. Odeszli liderzy drużyny – Tomasz Unton (do Legii Warszawa, choć wcześniej bliski był przejścia do Warty Poznań) i Rafał Kaczmarczyk (do Stomilu Olsztyn). W ich miejsce pojawili się m.in. Roman Frydryszak (20 lat temu grający przy Traugutta w barwach Miedzi Legnica) i Ormianin Arsen Chanamirian. W połowie rundy wiosennej pracy zawodowej postanowił poświęcić się Tomasz Piętka. Na samym początku rundy wiosennej Lechia znalazła się w strefie spadkowej II ligi, z której nie zdołała się wykaraskać do końca rozgrywek.
Lechia Gdańsk – Miedź Legnica 1:0 (1:0)
Bramki: Tomasz Unton 45`
Lechia: Kozak – G.Motyka, Piętka, Sobczak, Matuk, Kaczmarczyk, Borkowski, Unton, Stachowiak, Zgutczyński, Kalkowski (73`Pietkiewicz).
Miedż: Primel – Wojtkowski, Cymbała, Pacek, Michalski, Urbaniak (46’ Łazarz), Górski, Łacina, Kisiel (62’ Kułyk), Frydryszak, Wójcik.
Żółta kartka: Unton, Stachowiak (Lechia)
Sędziował: Marek Olech (Gorzów Wielkopolski)
Publika: 1.000. Gdańscy piłkarze telepali się wówczas w ogonie tabeli dlatego ich poczynania przychodzili oglądać jedynie najwierniejsi kibice. Dodatkowo, wczesna pora rozgrywania meczu (sobota, godzina 11) wpłynęła negatywnie na frekwencję.
Pozostałe wyniki 12. Kolejka II Ligi Grupy I sezonu 1994/95:
Amica Wronki – Lechia Dzierżoniów 3:0 (2:0)
Arka Gdynia – Ślęza Wrocław 0:0
Górnik Konin – Bałtyk Gdynia 1:0 (1:0)
Pogoń Oleśnica – Polonia Bytom 1:0 (0:0)
Odra Wodzisław – Krisbut Myszków 2:1 (0:0)
Stilon Gorzów – Chrobry Głogów 2:1 (2:0)
Śląsk Wrocław – Naprzód Rydułtowy 1:2 (1:0)
Zawisza Bydgoszcz – Wisła Kraków 1:1 (1:0)